Kilka dni temu w końcu skończyłam haftować bieżnik. Dzisiaj tylko wykonałam ostatnie prace na maszynie i gotowe. Pozostało mi jeszcze go tylko wyprać, wyprasować i czekać na święta :) Na zdjęciach bieżnik jeszcze pognieciony ( za co przepraszam), ale nie mogłam się powstrzymać i musiałam się pochwalić.
Bieżnik haftowany jest na białej aidzie 14ct obszyty białą bawełnianą koronką. Niestety wydawał mi się za wąski to poszerzyłam go naszywając na tkaninę bawełnianą o delikatnym różowym kolorze.
Imponujące! Piękna ozdoba stołu.:)
OdpowiedzUsuńbajeczny :) uwielbiam zmieniać na święta jakiś element wystroju, a taki bieżnik to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zapiera dech! Pięknie się prezentuje :))
OdpowiedzUsuńCzy zdradzisz następne plany hafciarskie?