Zajajeczkowałam się. Każdy wieczór poświęcam produkcji wielkanocnych jaj. Niestety nie wszystkie udało mi się sfotografować, kilka jajek już się rozeszło :)
Na koniec moi dzielni strażnicy jajek :) Pilnują aby nikt przypadkiem nie potłukł żadnego za nim przyjdą święta :)
Śliczne. Mi jakoś ciężko zabrać się za jaja w tym roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Och! Jaka śliczna dekoracja powstała z tych jajeczek. Zrobiło się kolorowo, wiosennie, Wielkanoc nadchodzi :))
OdpowiedzUsuńWow! Widzę, że Ty już jestes gotowa na Wielkanoc. A ja jeszcze w polu :) Chyba trzeba się w końcu wziąć za kurczaczki i jaja. Dzięki za kopa :P
OdpowiedzUsuń