Kochani takie cuda udało mi się wykopać na targu staroci. Nie dość, że są piękne, w dobrym stanie, spełnieniem marzeń to jeszcze zapłaciłam za nie śmieszne pieniądze :)
A oto i one maszyna do szycia dla dzieci na korbkę (działającej) i kołowrotek, który jeszcze trochę zakurzony jest.
wow o takiej maszynie marzyłam gdy dzieckiem byłam.....a kołwrotek też taki posiadam ale nie w takim stanie......
OdpowiedzUsuń