Choć Nikolka jest jeszcze malutka nie przeszkadza mi to w robieniu dla niej zabawek. I tak powstała kolejna. Tym razem większa od dotychczas zrobionych już zabawek. Tytułowy miś powstał dzięki kursikowi, który znalazłam na blogu Po kimś to mam.
Dane techniczne:
Szydełko: 4,0
Włóczka: Mimoza kolor biały (100% akryl, w 100g-330 m)
Kotek kolor beżowy (100% akryl, w 100g-300m)
Rozmiar: na siedząco 43cm na stojąco 66cm
Schemat: umieszczony na blogu Po kimś to mam
Ale fajowy:)
OdpowiedzUsuńMiła przytulanka dla Nikolki jak urosnie
OdpowiedzUsuńŚliczny misio :-) Cudne kolory wybrałaś dla niego :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Normalnie zrobiłam identycznego ale jak byłam jeszcze w ciąży , teraz nie mam kompletnie czasu na szydełko ani na bLoga. Ciekawe kiedy ty to robisz? NIe mów mi, ze nocami, bo wtedy to ja nadganiamy cały dzień a potem juz tyko przykładam głowę do poduszki i w mig zasypiam
OdpowiedzUsuńTo co w najbliższych postach będę pokazywać robiłam nocami. Mąż przez pierwsze 3 miesiące Nikosi cały czas był w domciu więc dużo pomagał. Cały dom on ogarniał. Więc nocami kiedy Nikosia spała a ja czekałam na kolejne karmienie to szydełkowałam. Teraz Mężuś znów jeździ na delegacje więc o szydełkowaniu mogę zapomnieć ale gdy wraca to czasami udaje mi się znaleźć chwilke
UsuńFajnie miałas z ta pomoca męża. M y niestety mieliśmy tylko wspólny tydzień. Ja dopiero teraz powoli wracam do szydełka, Kupiłam sznurek, bo szybko przybywa:)
UsuńTeż mi się strasznie podoba.Aż chciałabym się do niego przytulić.
OdpowiedzUsuńWyszedł mega piękny miś :D
OdpowiedzUsuńuroczy :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie ci wyszedł ten miś.:)
OdpowiedzUsuńcieszę się , że misio się spodoba :)
OdpowiedzUsuńJeju jaki fantastyczny miś !!!!! jestem oczarowana zarówno misiem jak i hipciem, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń