Weekend u rodziców na wsi zaowocował w kolejne szydełkowe kwadraty na narzutę. Kiedy Mężuś z Tatą grzebali przy aucie ja mogłam zająć się szydełkowaniem. W ten o to sposób zyskałam dziewięć kolejnych kwadratów :) Póki co połączone szpileczką i to na dodatek krzywo ale spokojnie kwadraciki są proste :)
Mnie się podoba - aż nabieram chęci, by też taką zrobić. Powodzenia, czekam na całość!:)
OdpowiedzUsuńBrawo! Piękne kwadraty. A tak docelowo ile ma ich być? Czy określiłaś już wymiary narzuty?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę przyjemnego szydełkowania :)
Marzy mi się taka duża 210x210 cm czyli 225 kwadratów ale jeśli nie wytrwam to nie pogardzę mniejszą np ze 180 kwadracików. Każdy kwadrat ma wymiary 14x14cm.
Usuń