poniedziałek, 20 stycznia 2014

Z resztek włóczek

Końcówek różnych kolorów włóczek trochę mi się nazbierało. Część z nich to moje pozostałości po różnych projektach a część z nich to resztki jakie zostały po czasach kiedy moja mama jeszcze dziergała. W końcu nadszedł czas aby je wykorzystać i zrobić miejsce w koszyku na nowe włóczki, które jutro powinien dostarczyć mi kurier. W ten sposób powstają szydełkowe podusie i kocyk.

Kiedyś już robiłam kocyk, który jednak nie skończyłam. Wylądował na dnie kosza i czekał na skończenie, którego jednak się nie doczeka. Coś mi w nim przestało się podobać. Teraz został spruty a włóczka jest wykorzystywana do nowego kocyka, który będzie wyglądał inaczej choć też z tzw. "babcinych kwadratów"
Na zdjęciu poniżej robi się druga poszewka. Przód już zrobiony a tył w trakcie pracy nad nim ( to zielone coś w dolnym lewym rogu)

1 komentarz:

  1. Bardzo fajny pomysł na wykorzystanie resztek.
    I kocyk już nabiera kształtów i kolorów.
    Owocne pracy :))

    OdpowiedzUsuń