Powstała druga szalona kaczuszka i trzecia już jest na ukończeniu. Zatem małymi kroczkami powoli do przodu. Po kaczuszkach czas na bieżnik, który pokazywałam w poście wcześniejszym o planach wielkanocnych. Materiał nacięty jest. Jeszcze tylko czekam na brakujące muliny.
Tu dwie już zrobione
I ta trzecia na wykończeniu. Pozostała jeszcze tylko jedna.
Dziękuję Kochani, że zaglądacie do mnie i zostawiacie jakiś ślad po sobie w postaci komentarza :)
Będą śliczne karteczki i ozdóbki. Widzę, że konsekwentnie realizujesz swój plan.:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kaczuchy!!!!!
OdpowiedzUsuń