piątek, 16 listopada 2012

Dziewiąta odsłona- autoportret

Kolejny tydzień za mną a wraz z nim kolejna strona A4 wyhaftowana. Mam nadzieję, że nie znudzi mi się i już skończę ten haft w tak szybkim tempie. Poniżej jak na dzień dzisiejszy wygląda obraz i oczywiści Coffe i jego nowa ulubiona zabawka bez której nigdzie się nie rusza. Czasami na prawdę mam wątpliwości czy to pies :P




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz